Suczki

Imię: Alexandra
Przezwisko: Po prostu mów do niej "Alex".
Płeć: Suczka
Wiek: 3 lata.
Rasa: Owczarek Szkocki Collie.
Charakter: A więc, jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o Alexandrze, proszę przeczytaj moje wypociny:
Alex ma trudny charakter. Nie nawiązuje z innymi psami bliższych znajomości. Jedynym psem, któremu ufa jest Zoey. Jest skryta, ma dużo sekretów, których nie zdradza nikomu, nawet Zoe. Z początku jest chłodna jak lód, stara się zachować dystans. Jeśli jednak zechcesz poznać ją bliżej, zajrzeć w głąb jej serca, odkryjesz, że jest bardzo miła i delikatna. Tylko udaje twardą. Potrafi być agresywna, ale też niezwykle czuła. Gdy ją zranisz, bądź pewien, że Alex czuć będzie ból i rozpacz, ale nigdy w żaden sposób ci tego nie okaże, nie wybaczy ci. Czas spędza sama, rozmyślając nad swoim życiem. Po tym co ludzie jej zrobili, nie ufa im (są wyjątki xD). Rozważna i sprawiedliwa. Umie podejmować właściwe decyzje. Wywiązuje się z obowiązków Alfy.
Ciekawostki: 
-uwielbia szczeniaki
-Na swojej przedniej, prawej łapie ma wypalony rysunek sokoła (nie widać na zdjęciu)
-świetnie poluje
Hierarchia/Stanowisko: Samica Alfa
Zauroczenie: --
Potomstwo: --
Ex: --
Historia: Alex urodziła się w sforze Pack Of Little Devils. Żyło się jej tam spokojnie. Do czasu.... Pewnego dnia, gdy Aleksandra miała zaledwie 2 miesiące, na sfore napadli uzbrojeni ludzie. Zabili większość psów. Te, które przeżyły (wśród nich była Alex) zostały wywiezione bardzo daleko, na wieś. Ci ludzie, organizowali tam walki psów. Suczki były przeznaczone do rozrodu, a psy i szczenięta były trenowane na agresywne i nieposkromione, aby w przyszłości być wykorzystywane do walk psów. W końcu nadszedł ten dzień, po 2 latach treningów, kiedy to Alex, najlepsza ze wszystkich psów, mogła przystąpić do swej pierwszej walki. Jej przeciwnikiem był Bokser. Rozległ się dźwięk gwizdka. Potężny pies rzucił się na nią. Sunia upadła. Nie poddała się tak łatwo i odepchnęła psa, a nastepnie kilka razy ugryzła go w szyję. Pies zaczął mocno krwawić. Alex oblizała się i z rządzą mordu popatrzyła na psa, który już po chwili zatopił kły w jej łapie. Pisnęła. Cała była we krwi. Jeszcze raz rzuciła Bokserowi wściekłe spojrzenie i powaliła go na grzbiet. Ugryzła. Pies zaskomlał. Nagle niespodziewanie ucichł. Był martwy. Alex zaprowadzono do klatki i nagrodzono kością. Suczka właśnie wtedy oprzytomniała i zdała sobie sprawę z tego co zrobiła. Kilka razy sytuacja się powtórzyła. Pewnego dnia, gdy jej trener wyprowadził ją z klatki, skoczyła i ugryzłs go w nos. Człowiek padł. Już po chwili zgromadziło się przy nim mnóstwo ludzi. Pies skorzystał z okazji i uciekł. Aleksandra po pewnym czasie samotnej wędrówki zawędrowała do miasta. Codziennie musiała polować na szczury i jeść pozostałości jedzenia ze śmietnika. To życie w końcu ją znudziło. Gdy miała 2,5 roku przygarnęła ją pewna staruszka. Alex szybko się z nią zaprzyjaźniła. Suczce było u niej dobrze. Codziennie dostawała jeść, była czesana i myta. Jedna rzecz zepsuła to wszystko: kobieta zachorowała. Miała raka. Zmarła po pół roku. Alex długo przeżywała żałobę. Po pewnym czasie spotkała Zoey, z którą stworzyła sforę.
Głos: --
Właściciel: Howrse-ewela100 Doggi-game-ewelina100
Inne: 1
Imię: Zoey
Przezwisko: Zoe, i tak się do niej zwracaj.
Płeć: Suczka
Wiek: 3 lata
Rasa: Border Collie
Charakter: Zoey, jeżeli chcecie wiedzieć jaka jest, usiądźcie wygodnie i wczytajcie się w poniższy opis. Zaczynając od jej zalet: to miła i przyjazna suczka. Otwarta na nowe znajomości. Zawsze pozytywnie nastawiona do psów oraz do świata. Patrzy przez tak zwane: ,,różowe okulary'' Umie dostrzec szczegół, wszystko zawsze robi z dokładnością. Widzi tylko zalety, nie chce dostrzegać wad. Jako druga alfa spełnia się w miarę dobrze. Potrafi zachować spokój w trudnych sprawach, dzięki temu iż umie znaleźć zalety. Na ogół jest w miarę skromna i raczej mówi o swoich wadach, niż chwali się dobrymi umiejętnościami. Jest bardzo odważna, mało czego się boi. Również jest waleczna. Na ogół milutka jak baranek, ale jednak nie naiwna. W walce zawsze jest gotowa poświęcić się dla całej sfory. Teraz wymieńmy jej ni to zalety, ni to wady. Jest nie ogarnięta, ale mimo to sprawdza się dobrze na swoim stanowisku. Miewa szalone i dziwnie pomysły, tak bardzo szalone jak ona sama. Zawsze tryska energią i nie umie usiedzieć w miejscu. Wszędzie jej pełno. Poza tym że była kiedyś udomowionym psem, teraz na wolności zachowuje się jeszcze gorzej niż dzikus. Uwielbia się bawić, z czego inni wywnioskują że jest bardzo dziecinna. Większość myśli  ,,kto dał takiemu dzieciuchowi, stanowisko II alfy?!'' Jeżeli chciało ci się czytać, aż do tego fragmentu wiedz, że to bardzo mądra suczka. Często pakuje się w tarapaty, ale szybko z nich wychodzi. Jest sprytna jak lis, a nawet jeszcze bardziej. Poza szalonymi pomysłami, w głowie ma także mądre pomysły. Rzadko kłamie, a jak już to zrobi to ma potem wielkie wyrzuty sumienia. Jeśli jest smutna, nie daje pokazać tego innym po sobie. Umie być także opiekuńcza. Zawsze chciała mieć szczenięta, ale jedynie z miłością swojego życia. Chociaż teraz straciła już totalnie wiarę w miłość. Jest bardzo marzycielska, często jej pysk wisi w chmurach. Kiedy wpadnie w trans myślenia, mało co jest w stanie ją z tego wyciągnąć. Jej wady? Myślę, że trochę wyczytaliście już z powyższego opisu. Ona też ma wady, bo przecież nie ma psów idealnych.
Ciekawostki:
-Ładnie śpiewa, choć nie chętnie pokazuje to światu
-Kiedyś brała udział w psich pokazach
-Jest bardzo zwinna, umie daleko skakać.
-Zna parę komend, typu: siad, leżeć, aport, zostań czy nie ruszaj(np. przysmak)
Hierarchia/Stanowisko: Samica Alfa II
Zauroczenie: Nie zbyt wierzy w miłość..
Potomstwo: --
Ex: Virus
Historia: Jako iż jest psem rasowym, posiadającym rodowód, gdzież by mogła się urodzić, jak nie w hodowli? No właśnie chyba tylko tam. W miocie prócz jej było jeszcze troje szczeniąt, czyli Axel,Monte oraz Jasmin. Bardzo dobrze dogadywała się z bratem, Axel'em. Byli nie rozłączni i zawsze razem się bawili. Uwielbiali wspólne zabawy. Zoey myślała, że skoro jej życia zaczęło się tak dobrze, będzie cały czas szczęśliwa. Od razu przyrzekła sobie zostać optymistą, nawet jeśli jej życie stanie na głowie i stanie się koszmarem każdego psa. Jednak nie wiedziała, że za nie długo będzie miała test, aby udowodnić o swoim pozytywnym patrzeniu na świat. Kiedy miała rok, pierwszym ciosem dla niej okazał się wyjazd jej brata, a jednocześnie przyjaciela. Przed odjazdem brat obiecał jej, że jeszcze kiedyś ją znajdzie,,Jeszcze się spotkamy, obiecuje'' tak brzmiały te słowa. Zoe postanowiła cieszyć się tym, że jeszcze kiedyś go spotka. Potem pojechała do nowego domu. Liczyła na piękny raj i z początku myślała że tam tak będzie. Jednak dużo się myliła. Na początku spotkała tam Virusa. Przystojnego psa, tej samej rasy co ona. Zaprzyjaźnili się bardzo i wkrótce zostali parą. Pies zawsze mówił jej, jak ją kocha. Ale pewnego dnia, do domu przyjechała inna suczka, rasy Border Collie. Virus natychmiast porzucił Zoey. Suka jednak, nie zamierzała pokazywać światu swojej rozpaczy. Udowadniała wszystkim, że wciąż jest optymistką, ale w sercu czuła żal i rozpacz. Pewnego dnia był pożar. Suczka, czyli Aschley, dla której Virus porzucił Zoe umarła w pożarze. Virus znów próbował zaimponować Zoey, ale ta go nie chciała. Uciekła i zawsze pocieszała się słowami,,Jutro będzie lepiej'' Chociaż te słowa nic nie zmieniały. Kiedy chciała stwierdzić,,Nie ma co być optymistą, mnie to nie wychodzi'' spotkała suczkę, imieniem Alexandra. Okazało się, iż prowadzi sforę. Dołączyła do niej i otrzymała stanowisko drugiej Alfy. Czeka teraz na dzień, kiedy znowu spotka brata. Póki co nie zamierza się stąd ruszyć.
Głos: EwelinaLisowska-Na obcy ląd
Właściciel: witto59
Inne: 1
Imię: Isabelle 
Przezwisko: Isa 
Płeć: Suczka 
Wiek: 2 lata 
Rasa: Owczarek Belgijski Groenendael 
Charakter: Isa to wredna, podła i oschła suka. Nigdy nie jest miła. O jej przyjaźń naprawdę mocno musisz się postarać, nie polubiła nigdy nikogo. Może się wydawać po jej wyglądzie, że jest milutką suką. Tak nie jest i nigdy nie było. Jej historia jest tak przeraźliwa, uwierzcie, nikt z was nie chciałby przeżyć czegoś takiego. Jest wredna i chamska. Jej zemsta jest zawsze uzasadniona, a mści się podle i prawie zawsze z okrutnym zakończeniem. Przebiegła, koszmarna - te dwa przymiotniki określają właśnie Isabelle. Jest okropna, zawsze po próbie jakiegokolwiek kontaktu z nią wszyscy odpuszczali. Kto nie odpuści po pierwszym spotkaniu z nią, zasługuje na wielki szacunek, lecz niestety nie od Isabelle :). Świetnie śpiewa, zawsze o życiu i o tym, co ją trapi. Potrafi być szczera do bólu, zazwyczaj taka jest. Jest agresywna, mimo, że wydaje się być ''milutka''. Ale nie, ona nie jest zwykłym ''rasowym pieskiem'', nie powiedziałabym, że można nazwać ją w ogóle rasowym psem. Nigdy nie trzymała się grupy, jest samotniczką. Mimo ciężkiego charakteru, w jej duszy jest jedno, jedyne pragnienie... Chce mieć kogoś, komu by zaufała. Jeśli odrzucić jej wszystkie złe cechy, jest suką miłą, roześmianą a przede wszystkim jest romantyczką. Zawsze marzyła, by mieć się do kogoś przytulić i mieć kogoś, kto by ją obronił. Nie jest optymistycznie nastawiona do świata, uważa wszystkich za podłych śmieciów, mimo, że sama jest chamska. Czarną Owcą raczej bym jej nie nazwała, ona jest gorsza od tego przymiotnika. Możesz próbować lepiej ją poznać, ale te próby moim zdaniem zbytnio nie wyjdą. Wstydzi się miłości i stara się tego unikać, jednak sumienie mówi co innego. Sama czasem żałuje, że nie spróbuje do kogoś zagadać, albo odnieść się z szacunkiem i zaufać. Kocha naturę, a gdy jest sama śpiewa o swoim życiu. Uśmiech nigdy nie był na jej pysku, zawsze prowadzi nią nienawiść i chamstwo. Nie potrafi powstrzymać nienawiści, podłości. Po prostu taka jest. ''Tylko śmierć może mnie zatrzymać'' - to sobie wmawia. Często płacze i użala się nad sobą, mimo, że wie, że to nic nie da, często płacze bez powodu. Potrafi kochać, potrafi BYĆ kochana. Potrafi, ale kieruje nią coś innego... Ja, jako narrator tego tekstu, nie potrafię jej zmienić. Cóż, taka już jest i uratować ją od samobójstwa (bo często nad tym rozmyśla) może tylko ktoś, kto szczerze ją pokocha. 
Ciekawostki:
-Potrafi być miła, 
-pięknie śpiewa 
Hierarchia/Stanowisko: Muzyk 
Zauroczenie:
Potomstwo:
Ex: Ha, ha, ha... 
Historia: Isabelle wychowała się na ulicy, matka ją porzuciła, a ona sama chodziła po ogromnym mieście. Ludzie ją dokarmiali, sama też coś znalazła. Gdy miała 6 miesięcy spotkała gang psów, który porwał ją i uwiązał na łańcuchu. Była wykorzystywana do podłych rzeczy, jej szyja była cała obdarta i miała wszędzie ślady. Cierpiała, a gdy gang gdzieś szedł, śpiewała o swoim życiu... Nikt nigdy jej nie pomógł, zawsze była sama. Nie nabrała zaufania do innych psów, wręcz przeciwnie. Marzyła tylko, by się uwolnić. Gdy reszta gangu wyszła na spotkanie na drugim końcu miasta, jeden z młodszych psów w jej wieku zauroczył się w niej od początku, jednak się tego wstydził. Uwolnił ją z łańcucha. Razem śpiewali, ich miłość rozkwitała. Chodzili po mieście, pływali, polowali, wszystko wspólnie... Pewnego dnia, gdy Michael (bo tak miał na imię) chciał się jej oświadczyć, zabrał ją o zachodzie słońca na plażę. Było cudownie. Już miał jej o tym mówić, kiedy nagle napadł ich ten sam gang, do którego należał wcześniej Michael. Partner kazał jej uciekać, a jego samego zabili. Isa zdołała uciec, ich miłość nie trwała długo. Zraniona i w okropnym stanie, błąkała się sama po świecie. Znów znienawidziła wszystkich. Już w nikim się nie zakochała. Potem dotarła tutaj i zamierza zostać. 
Głos: Ellie Goulding - Love Me Like You Do 
Właściciel: OwczarkiKoffam - DG | Iza889 - HW
Imię: Blue
Przezwisko: Blu
Płeć: Suczka
Wiek: 3 lata
Rasa: Owczarek Szkocki
Charakter: Blu to stanowcza suczka. Chce wygrywać. W tej postaci czasami jest wredna. Ale ma jeszcze jedną maskę. W tej drugiej jest całkiem sympatyczna. Może być też miła i przyjazna. W tedy chętnie pomaga i troszczy się o innych. Częściej używa tej drugiej, przyjemniej maski. Jest inteligenta. Podejmuje mądre decyzje. Mówi szczerze. Możesz jej spokojnie zaufać. Lubi jeśli ktoś się jej słucha. Najpierw myśli, a potem mówi. Szanuje Alphy i oraz te pozycje wyższe od jej. Ma nienaganne maniery. Czasami (Głównie w nocy), zachowuje się jak jakiś potwór. W tedy jest rządna krwi i mięsa. Pod żadnym pozorem nie podchodź do niej, bo to się może źle skończyć.
Ciekawostki: 
- Pięknie śpiewa, ale się tego wstydzi
- Lubi wyć do księżyca
Hierarchia/Stanowisko: Obrońca Alf/Inne psy
Zauroczenie: --
Potomstwo: --
Ex: --
Historia: Urodziła się w innej sforze. Nazywała się... Psy zimy? Chyba tak. Żyły w niej psy długowłose. Niedawno po jej narodzinach, urodziła się jej siostra. Była ona niestety krótkowłosa. Brutalny Alfa, rozszarpał szczeniaka na małe kawałki. Blue zapamiętała ten obraz. Trzyma go w głowie aż do teraz. Gdy podrosła, zemściła się na ogromnym zabójcy. Zabiła go i jego rodzinę. Za to została wyrzucona. Zaczęła podróżować po świecie. Pewnego dnia natrafiła na dwie suczki. Z chęcią przyjęły ją do sfory.
Głos: -
Właściciel: Ameria
Inne: --
Imię: Elizabeth
Przezwisko: Beth, Eliza, Eli, Zea.
Płeć: Suczka
Wiek: 3 latka.
Rasa: Border Collie , BC.
Charakter: Elizabeth to spokojna i cicha suczka. Wolne chwile spędza w samotności. Nie lubi gdy jest tłoczno. Ma złote serce, jak to mówią jej przyjaciele. Zawsze pierwsza wyciąga pomocną łape. To bardzo nieśmiała suczka, nigdy nikogo nie zagaduje pierwsza. Szybko się zakochuje, była już zauroczona w wielu psach, ale żadnemu nie wyznała miłości. Eliza jest bardzo wrażliwą i delikatną suczką, więc jeśli ją zranisz, ona długo będzie to pamiętać. Ma zamiłowanie do polowania, jest rządna przygód. To bardzo inteligentny pies, jeśli potrzebujesz jakiejś rady, ona chętnie ci ich udzieli. Wysportowana i energiczna.
Ciekawostki: 
-przepięknie maluje
-ma zamiłowanie do polowania
-uwielbia się brudzić
Hierarchia/Stanowisko: Malarz/Inne psy
Zauroczenie: Puppy
Potomstwo: --
Ex: --
Historia: Elizabeth urodziła się w lesie. W samym sercu lasu. Gdy otworzyła oczy obok niej nie było ani ojca, ani matki. Nikogo. Jedyne żywe istoty w tym lesie, były to wiewiórka i łoś. Zwierzęta szybko zaprzyjaźniły się z małą Elizabeth i nazywali ją Beth. Łoś zaś na imię miał Soam, a wiewiórka zwana była Rudą Kitą. Zwierzątką żyłą się razem wspaniale. Pewnego dnia jednak do lasu przyszli myśliwi i zabili Soama. Ruda Kita i Beth uciekły. Wędrowały długo, aż w końcu dotały do tej sfory. Ruda Kita, pieszczotliwie nazywana przez Beth Kitką, została jej towarzyszką a Alfy przyjęły je do sfory.
Głos:--
Właściciel: ewela100 (howrse) ewelina100 (doggi-game)
Inne: Inne zdjęcia twojego psa.
Imię:  La Costa De La Rosa
Przezwisko: Rosa bądź Costa. Jednak trzymaj się pierwszego przezwiska. Zawsze przedstawia się Rosa.
Płeć: Suczka
Wiek: 2 lata
Rasa: Wilczak Czechosłowacki
Charakter: Rosa, co o niej chcecie wiedzieć. To miła i przyjazna suczka, otwarta na nowe znajomości. Jest bardzo odważna i waleczna. Gotowa poświęcić się dla sfory oraz miłość. Zawsze marzyła o szczeniakach. Miłość? Póki co nikt nie zranił jej w życiu, więc jest o niej pozytywnie na stawiona. Ładnie śpiewa i uwielbia do robić. Nie boi się że popełni błąd. A jeśli zrobi, to przecież na błędach się uczymy? Jest bardzo mądra i sprytna. Nie zbyt lubi walk, ale zawsze jest gotowa stanąć do walki. Uwielbia się bawić i śmiać. Zna świetne dowcipy. Jest szalona, co łatwo zauważyć.
Łatwo i często pakuje się w kłopoty. Zachowuje się jak szczeniak, jest trochę ,,niesforna''
Ciekawostki:
-Nie boi  się krwi(tak tak, wiem  że nikt w sforze się jej nie boi xD)
-Zawsze pomaga chorym psom.
-Jest bardzo szybka i silna, jak na sukę.
Hierarchia/Stanowisko: Medyk/Inne Psy
Zauroczenie: Szczerze? Trochę w ...Nick'u.
Potomstwo: --
Ex: --
Historia: Costa urodziła się w hodowli psów jej rasy. Jej rodowe imię jak wiecie to La Costa De La Rosa. Nie zbyt może do niej pasuje, no ale tak ją nazwali. Była niesfornym szczeniakiem. Ludzie z hodowli często ją bili, kiedy psociła. A zdarzało się to często. Matka ją pouczała, ale ona jej nie słuchała. Pewnego dnia właściciele mieli już jej dość, więc wyrzucili ją. Miała wtedy nie cały rok. Budynek znajdował się na granicach miasta, przy lesie. Rosa szybko się tam udała. Zaprzyjaźniła się z wilkami, którzy wzięli ją za jedną ze swoich. Wychowywała się wśród nich. Kiedy miała 2 lata, usłyszała o sforze psów. Nie chciała co prawda opuszczać wilków, ale zawsze marzyła o dołączeniu do sfory. Poszła na spacer, bo chciała poznać psy. Niestety zgubiła się. Potem spotkała Alex i Zoey, Alfę oraz drugą alfę Dog Days. Suczka postanowiła tam zostać, tym bardziej, że spotkała atrakcyjnego psa..również tej samej rasy co ona...
Głos: --.
Właściciel: witto59
Imię:  Layla (czyt. Lejla)
Przezwisko: Przyjaciele zwykli nazywać ją Śnieżka lub Choco.
Płeć: Suczka
Wiek: 2 lata
Rasa: Border Collie
Charakter: Layla jest bardzo miła. Nie raz wpakowała się w kłopoty. Rządna przygód, na ogół szalona i zabawna. Przy niej nie sposób się nudzić. Zawsze potrafi "rozluźnić" atmosfere. Często dowcipkuje, dobrze czuje się w dużym towarzystwie. Nie brakuje jej przyjaciół. Nienawidzi być sama. Zawsze szczera, nie potrafi kłamać. Nic nie może jej wytrącić z równowagi.
Ciekawostki:
-jej ulubiona potrawa to ryba
-jest bardzo wysportowana
Hierarchia/Stanowisko: Podróżnik/Inne psy
Zauroczenie: Narazie nikt.
Potomstwo: --
Ex: --
Historia: Layla żyła na ulicy od małego szczeniaczka. Jej matka zmarła od razu po porodzie. Musiała sobie więc radzić sama. Szczenię często kradło jedzenie ludziom. Gdy dorosło i miało 1 rok poznało Jack'a. Był to także Border Collie, do tego bardzo przystojny. Był  mniej więcej w wieku Layli. Od razu wymyślił jej dwa przezwiska "Śnieżka" i "Choco". Okazało się, że miał swoją paczke. Składała się ona z 5 psów: Portosa, nieposkromionego i agresywnego jak na swój wiek szczeniaka, Luny, spokojnej i cichej suczki, Saby, przemądrzałej suki, Simby zabawnego i szalonego psa oraz Jack'a najmilszego z ich wszystkich. Layla ze wszystkimi się zaprzyjaźniła i zostali przyjaciółmi. Jednak gdy wszyscy dorośli i mieli po 2 lata, Layla dołączyła do pewnej sfory zwanej Dog Days. Od tego czasu paczka codziennie spotyka się w Starej Willi.
Głos: --.
Właściciel: ewelina100 (doggi game) ewela100 (howrse)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz